Zaskakujący incydent przydarzył się turystom podczas arktycznego rejsu.
Wycieczka była ostatnią w sezonie, a podróżni cieszyli się ostatnimi dniami na pokładzie, podziwiając spektakularne krajobrazy, gdy statek minął Wyspę Wrangla.
Nagle zauważyli dużą liczbę białych postaci na horyzoncie, które na pierwszy rzut oka wydawały im się stadami owiec zbliżającymi się do rzeki.
Ale gdy statek zbliżył się, stało się jasne, że nie były to owce, ale niedźwiedzie polarne.