Autorką historii jest Vera Maidarova.
Valeria czuła, że robi jej się niedobrze: bolało ją ciało i miała ochotę zjeść kwaśne ogórki. Nawet osłabienie mięśni nie było zwiastunem choroby.
Ale ogórki kiszone były pierwszym sygnałem, że robi jej się niedobrze.
Jej temperatura wzrosła, poczuła mdłości.
Choroba nadchodziła i wydawała się nieunikniona. Waleria otworzyła lodówkę i wyjęła słoik ogórków, ale niestety nie było tam ogórków — tylko solanka z przyprawami.
Zły nawyk Tolika wkładania do lodówki słoików z samą solanką wkurzył Valerię. Trzasnęła drzwiami lodówki i usiadła bezradnie na krześle.
Biorąc do ręki telefon, Valeria wybrała numer Tolika, ale abonent był chwilowo niedostępny.
Ciąg dalszy w materiale wideo.