Marina weszła do biura, poprawiając kołnierzyk koszuli i lekko ziewając po nieprzespanej nocy.
To były jej 29 urodziny i była przyzwyczajona do tego, że jej koledzy nie pamiętali o tym dniu
– zbyt wiele do zrobienia, zbyt mało czasu na ciepło. Ale tym razem było inaczej.