Dzięki rozwojowi mediów społecznościowych stajemy w obliczu

Dzięki rozwojowi mediów społecznościowych jesteśmy codziennie narażeni na zdjęcia ludzi wyglądających idealnie; Wygląda na to, że świat stał się jeszcze bardziej powierzchowny w osądzaniu ludzi.

Ci, którzy nie pasują do stereotypowego obrazu „doskonałości”, mają ciężko, ponieważ nawet zupełnie obcy ludzie pozwalają sobie na krytykę wyglądu innych w mediach społecznościowych.

Karin de Souza wie to z pierwszej ręki. Pewna Brazylijka zmuszona jest przez całe życie pokrywać skórę kremem z filtrem SPF100 – nawet w pomieszczeniach – z powodu rzadkiej choroby skóry.

U 33-letniej Karin zdiagnozowano skórę pergaminowatą w wieku trzech lat, co sprawia, że ​​jest wyjątkowo podatna na raka skóry.

Jej choroba, która zdarza się „jedną na milion”, jest nieuleczalna. Organizm Karin nie jest w stanie naprawić uszkodzeń spowodowanych promieniowaniem ultrafioletowym, przez co jej skóra jest niezwykle wrażliwa na promienie słoneczne.

Wystarczy kilka minut na słońcu, aby doznać bolesnego poparzenia. Jako dziecko często musiała zostawać w domu, gdyż przebywanie na zewnątrz było dla niej niebezpieczne.

„Kiedy jestem na słońcu, nie czuję bólu od razu. Jednak później pojawiają się zmiany, które należy usunąć ze względu na ryzyko rozwoju raka” – mówi Karin.

Kobieta przeszła już 130 operacji, w trakcie których usunięto zmienione chorobowo obszary skóry, w tym dolną wargę i część nosa.

Ale jej walka nie jest tylko fizyczna. Często jest zauważana na ulicy i obrzucana obelgami w Internecie.

Pomimo tego wszystkiego Karin pozostaje pogodna i już znalazła swoją miłość.

Poznała swojego męża Edmilsona za pośrednictwem mediów społecznościowych, a on zakochał się w jej historii i duchu. Od tamtej pory zawsze jest przy niej i jest pewien, że chce spędzić z nią całe życie.

Co więcej, z miłością przyjął trójkę dzieci Karin z poprzedniego związku, co wiele dla niej znaczyło.

„Przyszedł i pokazał mi, że mogę przeżyć prawdziwą historię miłosną” – przyznaje.

Jednak gdy zaczęli publikować wspólne zdjęcia, Karin znów spotkała się z falą nienawiści.

„Przeczytaliśmy już wiele obraźliwych komentarzy, w których nazywano mnie potworem, brzydulą, zombie” – powiedziała Karine w wywiadzie dla Daily Mail.

Niektórzy komentatorzy podważają szczerość ich związku, twierdząc, że Karine jest rzekomo „sugar mommy” i że prawdopodobnie jest bardzo bogata.

„Ludzie nie wierzyli, że był ze mną z miłości, bo był młody i przystojny” – wyjaśnia Karin.

Fotograf, który robił zdjęcia parze po ich zaręczynach, opublikował ich zdjęcie i napisał:

„W świecie, w którym wygląd liczy się bardziej niż uczucia, spotkali się nie przez przypadek, ale poprzez zjednoczenie dusz, spotkanie akceptacji i charakteru. Ich miłość inspiruje wielu, którzy nie wierzą w siebie, w życie, a zwłaszcza w miłość.

DZIĘKUJĘ za to, że jesteś tym, kim jesteś. Przestań narzekać na to, kim jesteś. Ciesz się życiem i zaakceptuj siebie. Dziękuję bardzo za ten samouczek. Jesteś niesamowity. Jesteś brakującą nadzieją dla wielu. Dziękujemy za ciepłe uściski i wspaniały dzień, który spędziliśmy razem. „Na zawsze zachowam twój uśmiech w swoim sercu”.

Wzruszające słowa i piękne zdjęcia Karin i Edmilsona szybko rozprzestrzeniły się w Internecie. Tysiące ludzi składało im gratulacje i podziwiało ich historię.

Karin chce, żeby ludzie zrozumieli, że kluczem jest pozytywne nastawienie.

„Bądź szczęśliwy, uśmiechaj się, bo życie zdarza się tylko raz” – mówi.

W 2023 roku Karin i Edmilson zostali rodzicami. Na świat przyszła ich długo oczekiwana córka Zaya – para starała się o dziecko od 2020 roku.

Karin przeszła wiele, ale dzięki swojemu optymizmowi odnalazła szczęście

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *