Pewnego zwykłego dnia w spokojnym miasteczku, gdzie wszyscy mieszkańcy się znali, na ulicę wyszedł włóczęga.
Jego imię było nieznane, a twarz skrywał brud i zmęczenie.
Chłopiec szedł ulicą, czując na sobie spojrzenia przechodniów, którzy unikali jego wzroku.