Lara urodziła się na Dalekim Wschodzie, w malutkim miasteczku, które przez większość roku było spowite śniegiem.
Od października do maja ulice tonęły w białej ciszy, a domy przypominały uśpione ule.
Nie było prawie żadnych rozrywek, a dziewczyna spędzała wieczory ze słuchawkami na uszach, zagłuszając krzyki i przekleństwa pijanej matki i ojczyma.