Po pierwsze, uważamy, że dzikie zwierzęta nie powinny być trzymane w ogrodach zoologicznych.
Na przykład szympansy powinny mieć swobodę życia w swoim naturalnym środowisku.
Bez względu na to, ile miejsca im się da lub jak dobrze się o nie dba, zawsze lepiej jest, aby były na wolności.
Mając to na uwadze, chcieliśmy się z wami podzielić tym filmem ratunkowym. Pokazuje mężczyznę ignorującego ostrzeżenia zoo i skaczącego do zagrody, aby uratować szympansa.
To właśnie nazywamy bohaterstwem!
Historia sięga 1990 roku, kiedy szympans o imieniu Jo-Jo wpadł do sztucznej fosy w zagrodzie dla szympansów w zoo w Detroit. Gonił za nim bardziej agresywny szympans i próbował przeskoczyć przez ogrodzenie, które miało go trzymać z dala od wody.
Jo-Jo wpadł w panikę, walcząc o utrzymanie się na powierzchni, gdy tonął. W tym samym czasie około 10 gości bezradnie patrzyło, jak walczy o życie.
Jednym z nich był 33-letni kierowca ciężarówki Rick Swope, który był w zoo z żoną i trójką dzieci. Kiedy zobaczył panikę w oczach Jo-Jo, Rick wiedział, że musi coś zrobić. Nie myśląc, wskoczył do wody, aby uratować szympansa.

Pamiętaj, że szympansy są nawet pięć razy silniejsze od ludzi. Jo-Jo znajdował się również w miejscu niedostępnym dla zwiedzających zoo, a w zagrodzie znajdowały się inne szympansy, które w każdej chwili mogły stać się agresywne.
Ale Rick się nie wahał. Jego rodzina obserwowała, jak walczył, by wyciągnąć Jo-Jo w bezpieczne miejsce. Nie było to łatwe — w pewnym momencie Rick stracił chwyt, a Jo-Jo zatonął pod wodą. Ale Rick spróbował ponownie i ostatecznie udało mu się wyciągnąć 200-funtowego szympansa na suchy ląd.
Kiedy Jo-Jo w końcu wyszedł z wody, był w złym stanie, ale żył. Rick go uratował.
„Patrzył na mnie. Myślę, że wiedział, co się dzieje” — powiedział później Rick Chicago Tribune.