Stany Zjednoczone: Matka pracująca w żłobku została zwolniona przed pierwszym dniem… z powodu posta na Facebooku

Pewną matkę zwolniono z pracy jeszcze przed jej rozpoczęciem.

Opublikowała wiadomość na Facebooku, której szybko pożałowała.

Samotna matka znalazła pracę w żłobku (1/12)

Kobieta z Teksasu rozpaczliwie szukała pracy. W rzeczywistości była samotną matką i samotnie wychowywała córkę. Potrzebowała więc pieniędzy, aby utrzymać dziecko.

Składa podanie do przedszkola (2/12)

Kobieta złożyła podanie o przyjęcie do żłobka i miała to szczęście, że dostała ofertę pracy. Młoda matka nigdy jednak nie postawiła stopy w tym pokoju dziecięcym. Właściwie została zwolniona zanim jeszcze zaczęła pracować. Kobieta popełniła błąd, którego szybko pożałowała.

Niepokojący wpis na Facebooku (12.03)

Tuż przed rozpoczęciem pracy kobieta podzieliła się na Facebooku swoimi odczuciami dotyczącymi przyszłej pracy. W jednym z postów napisała: „Dziś zaczynam nową pracę, ale nienawidzę pracować w przedszkolu”.

Uwaga, która nie została dobrze przyjęta (4/12)

Bardzo szybko matka zaczęła otrzymywać wiele negatywnych komentarzy. Odpowiadając na krytykę, dodała: „Lol, będzie dobrze, po prostu nie lubię przebywać w towarzystwie dużej ilości dzieci”.

Jego pracodawcy widzieli jego komentarze (5/12)

Jest to zachowanie, którego nie można tolerować w pracy w żłobku. Jego post szybko stał się popularny. Jego komentarze zostały przekazane jego pracodawcom.

Zostaje zwolniona za poważne wykroczenie (6/12)

Ten drugi, w szoku, postanowił ją zwolnić za poważne wykroczenie. Młoda matka nigdy więc nie podjęła pracy.

Matka żałuje swoich komentarzy (7/12)

Ta kobieta nie sądziła, że ​​ta historia przybierze aż takie rozmiary. Powiedziała amerykańskiej stacji CBN: „Jestem samotną matką, próbuję sobie radzić sama… Płakałam, kiedy czytałam wszystkie odpowiedzi na Facebooku, nie chciałam nikogo skrzywdzić”.

„To duży błąd z mojej strony” (8/12)

Ta kobieta naprawdę potrzebowała tej pracy, aby wychować córkę. Jednak przyznała, że ​​popełniła poważny błąd. Kontynuowała: „To był wielki błąd z mojej strony. Wcale nie nienawidzę dzieci. Mam córkę, kocham ją bardziej niż cokolwiek innego. Nigdy więcej niczego nie opublikuję”.

Użytkownicy Internetu uważają, że to sprawiedliwe (9/12)

Użytkownicy mediów społecznościowych uznali tę decyzję za uzasadnioną. Komentarze takie jak: „Naprawdę głupie, to nie jest miejsce na skargi” lub „Dobra robota”.

Uważaj na to, co publikujesz w mediach społecznościowych (10/12)

Ta kobieta nie jest jedyną osobą, którą zwolniono za wpis na Facebooku. Wiele osób straciło pracę z powodu wyrażania swoich opinii w mediach społecznościowych.

Pracownicy nie są chronieni w sieciach (11/12)

Pracownicy nie są chronieni. Zawsze powinieneś uważać na to, co piszesz w Internecie. Pewną kobietę zwolniono z pracy po tym, jak negatywnie skomentowała jednego ze swoich kolegów.

Uważaj na to, co publikujesz na Facebooku (12/12)

Pracownik nie podał jednak nazwiska tej osoby. Jego kolega złożył skargę o molestowanie. Jej pracodawcy postanowili ją zwolnić. Narzekanie na warunki pracy, kolegów, a nawet pracodawcę może być kosztowne.

Kobieta złożyła podanie o pracę w żłobku. Matce jednak nigdy nie udało się podjąć pracy. Kilka dni przed objęciem stanowiska opublikowała na Facebooku wpis, który wywołał kontrowersje. Jego komentarze zostały przekazane jego pracodawcom. Postanowili więc ją zwolnić za poważne wykroczenie. Dowiedz się, co napisała.

Samotna matka znalazła pracę w żłobku

Kobieta z Teksasu rozpaczliwie szukała pracy. W rzeczywistości była samotną matką i samotnie wychowywała córkę. Potrzebowała więc pieniędzy, aby utrzymać dziecko. Kobieta złożyła podanie o przyjęcie do żłobka i miała to szczęście, że dostała pracę. Młoda matka nigdy jednak nie postawiła stopy w tym pokoju dziecięcym. Właściwie została zwolniona zanim jeszcze zaczęła pracować. Kobieta popełniła błąd, którego szybko pożałowała.

Niepokojący post na Facebooku

Tuż przed rozpoczęciem pracy kobieta podzieliła się na Facebooku swoimi odczuciami dotyczącymi przyszłej pracy. W jednym z postów napisała: „Dziś zaczynam nową pracę, ale nienawidzę pracować w przedszkolu”.Bardzo szybko matka zaczęła otrzymywać wiele negatywnych komentarzy. Odpowiadając na krytykę, dodała: „Lol, będzie dobrze, po prostu nie lubię przebywać w towarzystwie dużej ilości dzieci”.Jest to zachowanie, którego nie można tolerować w pracy w żłobku. Jego post szybko stał się popularny. Jego komentarze zostały przekazane jego pracodawcom. Ten drugi, w szoku, postanowił ją zwolnić za poważne wykroczenie. Młoda matka nigdy więc nie podjęła pracy.

Matka żałuje swoich komentarzy

Ta kobieta nie sądziła, że ​​ta historia przybierze aż takie rozmiary. Powiedziała amerykańskiej stacji CBN: „Jestem samotną matką, próbuję sobie radzić sama… Płakałam, kiedy czytałam wszystkie odpowiedzi na Facebooku, nie chciałam nikogo skrzywdzić”.Ta kobieta naprawdę potrzebowała tej pracy, aby wychować córkę. Jednak przyznała, że ​​popełniła poważny błąd. Kontynuowała: „To był wielki błąd z mojej strony. Wcale nie nienawidzę dzieci. Mam córkę, kocham ją bardziej niż cokolwiek innego. Nigdy więcej niczego nie opublikuję”.Użytkownicy mediów społecznościowych uznali tę decyzję za uzasadnioną. Komentarze takie jak: „Naprawdę głupie, to nie jest miejsce na skargi” lub „Dobra robota”.

Uważaj na to, co publikujesz w mediach społecznościowych

Ta kobieta nie jest jedyną osobą, którą zwolniono za wpis na Facebooku. Wiele osób straciło pracę z powodu wyrażania swoich opinii w mediach społecznościowych. Pracownicy nie są chronieni. Zawsze powinieneś uważać na to, co piszesz w Internecie. Pewną kobietę zwolniono z pracy po tym, jak negatywnie skomentowała jednego ze swoich kolegów. Pracownik nie podał jednak nazwiska tej osoby. Jego kolega złożył skargę o molestowanie. Jej pracodawcy postanowili ją zwolnić. Narzekanie na warunki pracy, kolegów, a nawet pracodawcę może być kosztowne.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *