Wydarzyło się to w małym miasteczku, gdzie wszyscy się znali. Panna młoda, Svetlana, z niecierpliwością czekała na najważniejszy dzień w swoim życiu.
Jej narzeczony, Siergiej, był kochanym i szanowanym człowiekiem, a ona była pewna, że to właśnie z nim chce spędzić życie.
Ceremonia w urzędzie stanu cywilnego przebiegła zgodnie z planem: małżonkowie złożyli sobie przysięgę, wszystko było idealne, a prawie cała sala cieszyła się tą chwilą.