Jutro opuszczasz mieszkanie, nie masz do niego żadnych praw – pewnie wyrzuciła teściowa do Mariny.
„Wynoś się z mojego domu! Natychmiast!” – głos Mariny drżał z wściekłości, gdy wskazywała bratowej drzwi. Jej ręka, w której trzymała kubek niedopitej
[...]








